Obrzędy pokoju znajdują swoje źródło w słowach pisma świętego, gdzie czytamy: Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! Stąd przez długi czas miejscem, w którym czyniono znak pokoju był moment na końcu liturgii słowa a przed składaniem na ołtarzu darów ofiarnych czyli chleba i wina. Po reformie papieża Grzegorza Wielkiego, która modlitwę Ojcze nasz przeniosła na zakończenie modlitwy eucharystycznej, znaczenie znaku pokoju ugruntowało się jako przygotowanie do przyjęcia Komunii św. Treściowo znak pokoju podejmuje słowa z Modlitwy Pańskiej „jako i my odpuszczamy naszym winowajcom…”
Sposób przekazywania znaku pokoju był odmienny w różnych kulturach i przybierał różne formy. Najbardziej podstawową formą było przekazywanie go poprzez pocałunek. W innych liturgiach polegał na skłonie w kierunku sąsiada i dotknięciu ręki, a niektórych stosowano tylko skłon.
W obecnej liturgii ryt pocałunku pokoju obejmuje:
-
modlitwę kapłana o pokój skierowaną do Chrystusa, która ma różne warianty rozpoczęcia dostosowane do danego czasu w Kościele;
-
życzenie pokoju skierowane przez celebransa do wiernych, gdy kapłan gestem rozwartych rąk wyraża wspólnotowy uścisk zgromadzonych;
-
odpowiedź wiernych;
-
oraz przekazanie sobie nawzajem przez wiernych znaku pokoju, które definiuje Instrukcja KEP poprzez skłon w stronę najbliżej stojących uczestników Mszy św. bądź przez podanie ręki.
Św. Augustyn nazywa ten gest znakiem, gdyż to, co wypowiadają usta, dokonuje się w sumieniu. Znak ten nie jest prostym życzeniem, lecz jest modlitwą i znakiem osobowego pojednania i pokoju – pisze KE Ameryki Północnej.
na podstawie: Liturgika t. IV Eucharystia x. B. Nadolski